Czasami patrzę na siebie z góry , widzę małą sylwetkę , jak prosto idzie, tańczy, spieszy się , potknie – OJ !, dzielnie wstaje , pobiega do kogoś , zmęczona jest, ledwo chodzi, siada, podnosi oczy do nieba…………..KTO PATRZY ?
2 thoughts on “Zaduma”
przesyłam wiersz w podziękowaniu i ciepło serdeczne.
PRZYSTANEK
Odetchnęłam — w płucach niebo jest. I dobrze jest.
Płuca przestronnie całują serce. Serce oddycha.
Oddycha niebem krew i ciało moje — całe.
A jeszcze nabrałam nieba w dłonie — przyłożyłam je
do zmęczonych oczu. Bardziej niebieskie są teraz
i błogie. Sławią świat.
przesyłam wiersz w podziękowaniu i ciepło serdeczne.
PRZYSTANEK
Odetchnęłam — w płucach niebo jest. I dobrze jest.
Płuca przestronnie całują serce. Serce oddycha.
Oddycha niebem krew i ciało moje — całe.
A jeszcze nabrałam nieba w dłonie — przyłożyłam je
do zmęczonych oczu. Bardziej niebieskie są teraz
i błogie. Sławią świat.
Dziękuję Marylo , jaki piekny wierz 🙂 tak czuję też