Popularne lilie „smolinosy” są jadalne, o czym powiedziała nam niedawno nasza koleżanka, znawczyni dzikich roślin jadalnych. Kwitną tylko przez jeden dzień, także wieczorem można bez wyrzutów sumienia zerwać je do sałaty. Tak właśnie zrobiłam i do rukoli, sałaty masłowej i pomidorów dodałam piękne pomarańczowe kwiaty, o lekko słodkim smaku. Posypałam garstką otrębów EM Bokashi i szczypiorem, a na końcu polałam sosem winegret. Wyszła urocza, egzotyczna sałata do kolacji.