Czuję jak wzrasta do około poziom strachu i wynikające z niej wściekłości i poczucie pogłębiające się podziały między istotami ludzkimi . Więc postanowiłam raz w tygodniu, regularnie medytować na rzecz Pokoju na świecie i Między Nami. Wprawdzie medytującą jestem słabą szybko uciekają mi wątki , rozpraszają myśli, ucieka świadomość ale przecież chcę to robić . Wiele razy stwierdzono że jak tysiące ludzi medytuje na stadionie w któryś z Amerykańskich miast znacznie spada poziom przestępczości w tym czasie . Nawet jeżeli moja medytacja przyczyni się do zmniejszenia tylko jeden krzyk wobec dziecka na dalekim południowym Amerykańskim slamsie i tak warto .
Zapraszam was co środę o godz 21. w kosmosie nad Dabrówką na wspólną 20 minutową medytację na rzecz Pokoju każdy jak potrafi.