Kilka dni temu zabraliśmy się za jedno z mniej przyjemnych zadań porządkowych, jakim jest usuwanie osadu, wytrącającego się na powierzchni zbiornika separatora tłuszczów w przydomowej oczyszczalni ścieków. Zazwyczaj zapach towarzyszący tej czynności jest trudny do zniesienia… Tym razem, ku naszemu miłemu zaskoczeniu, było inaczej. Wiadomo – nie pachniało różami – ale woń była znośna i nie wyciskała łez z oczu. Niewątpliwie jest to zasługa systematycznego dostarczania do instalacji Efektywnych Mikroorganizmów. Trafiają tam one zarówno w postaci używanych na co dzień produktów, jak np. Żywe Mydło czy EM Refresh, jak i stworzonych specjalnie do oczyszczalni preparatów jak EM Bio. Doraźnie, zwłaszcza na samym początku korzystania z przydomowej oczyszczalni, warto użyć także proszku Super Cera czy kul bokashi.
Nasze doświadczenie pokazuje, że odpowiednia ilość bakterii w ściekach nie tylko zmniejsza wydzielany przez nie odór, ale przede wszystkim znacznie podnosi sprawność instalacji, zachowując dobrą drożność rur. Dzięki regularnemu zasilaniu oczyszczalni właściwymi dawkami EM-ów, można ograniczyć częstotliwość usuwania mulistego osadu z dna zbiornika do jednego zabiegu na dwa lata.
I najważniejsze: ścieki przy zastosowaniu Efektywnych Mikroorganizmów są zdecydowanie lepiej oczyszczone, a zatem o wiele mniej obciążają środowisko naturalne! 🙂 🙂 🙂
Szczegółowe informacje dotyczące dawkowania EM-ów w oczyszczalni:
https://emblognicole.emformacja.pl/zima-jest-piekna-ale/