Technologia EM stosowana jest w ponad stu krajach świata. Adaptuje się do różnych klimatów i warunków, ale zawsze wprowadzeniem do niej jest magiczna formuła:
EM-1 + m + H2O = EM-A
Do preparatu–matki EM.1 dodajemy melasę i wodę. Otrzymujemy EM-A, czyli EM-Aktywne – najprostszy, a zarazem najbardziej uniwersalny produkt technologii EM.
Preparat EM-1 jest kołem zamachowym lokomotywy ciągnącej wagony wypełnione milionami kompetentnych mikrowolontariuszy, gotowych do pracy na rzecz środowiska. To brązowy płyn o lekko kwaśnym zapachu fermentowanych owoców. Brązowy kolor zawdzięcza melasie z trzciny cukrowej, która jest pożywką dla mikroorganizmów.
Jak ruszyć lokomotywę?
Dopóki lokomotywa z EM-1 stoi samotnie na stacji, nie dzieje się zbyt wiele. Drobnoustroje zawarte w preparacie są uśpione, pod mikroskopem widać ich ograniczoną aktywność. Dopiero z ciepłą wodą i melasą uruchamia się cały mechanizm. Obudzone mikroorganizmy zaczynają się rozmnażać i intensywnie przemieszczać. Powstaje EM-Aktywne. Pociąg rusza.
Pojazd EM produkuje energię, dosłownie się rozgrzewa. Efektywne Mikroorganizmy powodują w glebie wzmożoną aktywność mikrobiologiczną, która skutkuje wzrostem temperatury o 1–2 stopnie. W Japonii udokumentowano, że w wioskach Tohoku i Hokkaido, gdzie EM-y są systematycznie używane, temperatura gleby wrastała na tyle, że zauważono topnienie śniegu miesiąc wcześniej niż w innych miejscach[1].
Najtańsze EMy
W pierwszych latach obecności Efektywnych Mikroorganizmów na rynku jedynym dostępnym produktem był zestaw EM-1 i ekologiczna melasa z trzciny cukrowej. Wszyscy użytkownicy – na skalę domową czy rolniczą – musieli zgłębić tajniki namnażania EM. Większość książek obecnych na polskim rynku przekazuje informacje i wskazówki związane właśnie z EM-A. Znając podstawowe właściwości, można go używać we wszystkich dziedzinach życia, w których sprawdzają się inne produkty Technologii EM. Jest to również najtańsza postać EM, jaką można zdobyć na polskim rynku – litr samodzielnie przygotowanego EM-A kosztuje około 6 zł (dane z 2021 roku).
Pierwsze namnażania jest bezpieczne
Znam wiele osób, dla których samodzielne namnażanie EM-ów ma jeszcze dodatkowe znaczenie. Każda partia EM-A różni się odrobinę od pozostałych. Nie żyjemy w środowisku sterylnym, jesteśmy otoczeni drobnoustrojami. W każdym przedmiocie i wokół niego są ich miliony, a my sami poruszamy się w chmurze własnego mikrobiomu. Zawsze znajdziemy więc w EM-A dodatkowe mikroorganizmy, włącznie z naszymi własnymi. Dlatego samodzielnie wytworzony roztwór EM jest nam najbliższy. Trzeba jednak zaznaczyć, że przy odpowiednim namnażaniu, mimo niewielkich różnic w smaku i zapachu poszczególnych partii EM-A, to mikroorganizmy z EM-1 zawsze mają przewagę i kierują zachowaniem całej mieszanki. Nie ma zatem przy właściwym postępowaniu ryzyka wyhodowania mieszanki o niewiadomych właściwościach.
Często pada pytanie czy można EMy namnażąć na podstawie EM-NA i dalej . W takiej sytuacji tracimy kontrolę nad składem preparatu. Poszczególne mikroorganizmy z EMy mają rózne czas namnażania więc mamy inne proporcje drobnoustrojów w otrzymanych kolejnych preparatach. Do tego dołączyło do pierwotnego grono wszystkie spotkanych po drodze mikroby. Może więc działać albo nie, a z pewnością nie jest to już bezpieczne.
Fermenty na bazie EMów
EM-1 umożliwia nam poeksperymentowanie z dodatkami, pożywkami czy urządzeniami do namnażania. Szerokie pole do popisu mamy na przykład w przypadku fermentów ziołowych lub owocowych przyrządzonych na bazie EM. Przepadam za fermentem z aronii. Przygotowuję go sama, każdej jesieni, z własnych owoców, a piję nawet bez rozcieńczania Domownicy twierdzą, że jest bardzo kwaśny, ale ja w nim wyczuwam słodycz mojego ogrodu.
Wielu rolników używa Efektywne Mikroorganizmy do sporządzania na własny użytek preparatów do nawożenia i środków ochrony roślin, jak choćby ferment z wrotycza przeciwko pędrakom.
Jaka jest najlepsza pożywka ?
Ekologiczna melasa, sprzedawana w komplecie z EM-1, jest najlepszą pożywką dla Efektywnych Mikroorganizmów. Do takiego wniosku doszli niemieccy naukowcy, którzy w Instytucie Mikrobiologii i Bakteriologii Wydziału Weterynarii w Lipsku badali właściwości EM-1 namnażanych na różnych pożywkach. Pisze o tym Ernst Hammes w swojej książce „Rozwiązania EM Dom i Ogród”.
Na samym początku przygody z EM warto więc opanować sztukę namnażania według klasycznego przepisu.
fragment ksiązki Super Mikroby do kupienie TU
[1]„Abnormal Weather”, wpis nr 35, https://www.emrojapan.com/living/81, dostęp: 1.04.2019 (w języku angielskim).