Dziękuję za pozdrowienia. Dziś w ogródku jest tak, że mam odkryty 3 letni kompost zbity mocno, taki sklejony. Świeże odpadki usunęłam na bok, bo chciałam tego starego kompostu użyć do kwiatków, ale gdy to wszystko rozkopałam, strasznie śmierdziało zgnilizną i pełno w tym kompoście było turkuciów podjadków. Kury sąsiadki rzuciły się na tą rozgrzebaną kupę kompostu najadły się i tak zostało. Te kury cały czas wydziobują mi odpadki- co lepsze i tak znika materiał na nowy kompost- szkoda. Nie mając tymczasowo możliwości kupienia „bokashi” -chyba tak nazywa się to, czym przesypujesz odpadki kuchenne; założyłam własny kubeł fermentujący z dodatkiem maślanki i starych drożdży- mam nadzieję, że chyba nie wybuchnie hi, hi. Bardzo lubię sadzić różne rośliny i patrzeć, jak się zmieniają, gdy rosną, jak kwitną i owocują. A tu niestety z tą rodzimą ziemią radzą sobie tylko rodzime ”chwasty”. Sama trawa to nic smacznego, a wiadomo, że dzieci lubią jeść owoce prosto z krzaczka, czy drzewa. Mam żółte maliny i truskawki, ale słabo owocują, bo rosną prawie na glinie. Porzeczki, wiśnia, czereśnia uschły, a grusza i jabłonki stoją, jak badyle do niczego niezdatne. Czy jest cząstka nadziei w EMach. Napisz, co o tym myślisz. Nasze dwie córki, a szczególnie młodsza 2-u latka, są uczulone na białko krowie i jaja kurzego, a chciałabym im chociaż troszkę ulżyć, zastanawiam się nad kosmetykami z EM-ami, bo skóra małej Agi jest taka szorstka.
P.s.
Jeszcze będąc w liceum byłam na koncercie Antoniny Krzysztoń- jej synek był wtedy malutki- miała go na koncercie i z nią tam właśnie grał twój mąż „Słoma” na bębnach. I po koncercie bębnili razem z młodzieżą, która przyniosła tam swoje bębny- pamiętam, jakby to było wczoraj, a to minęło już 18 lat- nie wiem kiedy:). „Moje serce pęknięte naczynie, które niosę nad rzekę w nadziei, że w nie życia kilka kropel spłynie. Płyną krople na gładkie kamienie…” Tą piosenkę min. śpiewała.
Pozdrawiam również i Twoich Bliskich. Bonsoir madame! Emilia
Szanowna Pani!
Niestety nie udało mi się wysłać wiadomości w formularzu kontakt, dlatego dodaje go w komentarzu. Będę wdzięczna za odpowiedź na adres mailowy, bo tutaj mogę potem odpowiedzi nie znaleźć. Dziękuję!
Niezwykle ucieszył mnie Pani blog..
Poszukuję wsparcia dla mojego starego ogrodu / sadu (który przejęłam), który bardzo choruje na wszelkie możliwe choroby grzybowe (i nie tylko). Dużo w nim drzew owocowych – śliw, jabłoni, czereśni, wiśni, ale i orzechów, których nie chciałabym traktować ostrą chemią. Próbuję miedzianem i przy zabiegach kilka razy w sezonie, widzę efekty, ale to nie jest rozwiązanie na dłużej. Tym bardziej, że jeden sezon odpuściłam i w tym roku zbieram same czarne orzechy, nadające się tylko do spalenia.
Może mogłaby mi Pani doradzić co kupić z Pani sklepu, kiedy i jak często powtarzać zabiegi..
Nie trzeba przekonywać mnie do znaczenia mikroorganizmów (stale dbam o własną i rodziny mikrobiotę), ale potrzebuję wsparcia dla mojego ogrodu.
W tej sytuacji sugeruję regularne stosowanie EMy, czyli EM-NA w połączeniu z EM-5 w celu ochrony przed chorobami grzybowymi.
Teraz, na jesień, można polać obszar wokół drzew, na którym spadły liście, aby wypierać patogeny z gleby. Na razie jeszcze nie ma mrozów, więc to dobra okazja. Następnie, na wiosnę, warto ponownie dokonać podlewania.
Proporcje do podlewania to 1 część EM-NA do 100 części wody i 1 część EM-5 do 100 części wody.
Następnie można przeprowadzić 3 opryski w ciągu sezonu w okresach, gdy pojawiają się pierwsze liście, przed kwitnieniem i w fazie pojawiania się owoców. Proporcje do oprysków to 1 część EM-NA do 10 części wody i 1 część EM-5 do 100 części wody.
Jeśli dodatkowo używa Pani preparatu z miedzią, to po określonym okresie karencji podanym na opakowaniu, można przeprowadzić dodatkowy oprysk w celu usunięcia ewentualnych pozostałości substancji chemicznych.
Warto pamiętać, że dokładne proporcje i harmonogram stosowania preparatów mogą się różnić w zależności od rodzaju drzew owocowych, regionu uprawy oraz konkretnych warunków i potrzeb. Ale podałam Pani ogólne zalecenia.
Dzień dobry,
chciałabym pobrać Państwa darmowy e-book, jednak formularz zapisania się do newslettera nie działa. Czy można w jakiś inny sposób pobrać e-book “Efektywne Mikroorganizmy – Cztery Pory Roku”?
Dziękuję za pozdrowienia. Dziś w ogródku jest tak, że mam odkryty 3 letni kompost zbity mocno, taki sklejony. Świeże odpadki usunęłam na bok, bo chciałam tego starego kompostu użyć do kwiatków, ale gdy to wszystko rozkopałam, strasznie śmierdziało zgnilizną i pełno w tym kompoście było turkuciów podjadków. Kury sąsiadki rzuciły się na tą rozgrzebaną kupę kompostu najadły się i tak zostało. Te kury cały czas wydziobują mi odpadki- co lepsze i tak znika materiał na nowy kompost- szkoda. Nie mając tymczasowo możliwości kupienia „bokashi” -chyba tak nazywa się to, czym przesypujesz odpadki kuchenne; założyłam własny kubeł fermentujący z dodatkiem maślanki i starych drożdży- mam nadzieję, że chyba nie wybuchnie hi, hi. Bardzo lubię sadzić różne rośliny i patrzeć, jak się zmieniają, gdy rosną, jak kwitną i owocują. A tu niestety z tą rodzimą ziemią radzą sobie tylko rodzime ”chwasty”. Sama trawa to nic smacznego, a wiadomo, że dzieci lubią jeść owoce prosto z krzaczka, czy drzewa. Mam żółte maliny i truskawki, ale słabo owocują, bo rosną prawie na glinie. Porzeczki, wiśnia, czereśnia uschły, a grusza i jabłonki stoją, jak badyle do niczego niezdatne. Czy jest cząstka nadziei w EMach. Napisz, co o tym myślisz. Nasze dwie córki, a szczególnie młodsza 2-u latka, są uczulone na białko krowie i jaja kurzego, a chciałabym im chociaż troszkę ulżyć, zastanawiam się nad kosmetykami z EM-ami, bo skóra małej Agi jest taka szorstka.
P.s.
Jeszcze będąc w liceum byłam na koncercie Antoniny Krzysztoń- jej synek był wtedy malutki- miała go na koncercie i z nią tam właśnie grał twój mąż „Słoma” na bębnach. I po koncercie bębnili razem z młodzieżą, która przyniosła tam swoje bębny- pamiętam, jakby to było wczoraj, a to minęło już 18 lat- nie wiem kiedy:). „Moje serce pęknięte naczynie, które niosę nad rzekę w nadziei, że w nie życia kilka kropel spłynie. Płyną krople na gładkie kamienie…” Tą piosenkę min. śpiewała.
Pozdrawiam również i Twoich Bliskich. Bonsoir madame! Emilia
Thank you 🙂
Witam tak można pić EMy zapraszam do czytania wpis EM dla ludzi https://emblognicole.emformacja.pl/?p=488 Pozdrawiam
Szanowna Pani!
Niestety nie udało mi się wysłać wiadomości w formularzu kontakt, dlatego dodaje go w komentarzu. Będę wdzięczna za odpowiedź na adres mailowy, bo tutaj mogę potem odpowiedzi nie znaleźć. Dziękuję!
Niezwykle ucieszył mnie Pani blog..
Poszukuję wsparcia dla mojego starego ogrodu / sadu (który przejęłam), który bardzo choruje na wszelkie możliwe choroby grzybowe (i nie tylko). Dużo w nim drzew owocowych – śliw, jabłoni, czereśni, wiśni, ale i orzechów, których nie chciałabym traktować ostrą chemią. Próbuję miedzianem i przy zabiegach kilka razy w sezonie, widzę efekty, ale to nie jest rozwiązanie na dłużej. Tym bardziej, że jeden sezon odpuściłam i w tym roku zbieram same czarne orzechy, nadające się tylko do spalenia.
Może mogłaby mi Pani doradzić co kupić z Pani sklepu, kiedy i jak często powtarzać zabiegi..
Nie trzeba przekonywać mnie do znaczenia mikroorganizmów (stale dbam o własną i rodziny mikrobiotę), ale potrzebuję wsparcia dla mojego ogrodu.
Z góry dziękuję 🙂
Z pozdrowieniami, Karolina
W tej sytuacji sugeruję regularne stosowanie EMy, czyli EM-NA w połączeniu z EM-5 w celu ochrony przed chorobami grzybowymi.
Teraz, na jesień, można polać obszar wokół drzew, na którym spadły liście, aby wypierać patogeny z gleby. Na razie jeszcze nie ma mrozów, więc to dobra okazja. Następnie, na wiosnę, warto ponownie dokonać podlewania.
Proporcje do podlewania to 1 część EM-NA do 100 części wody i 1 część EM-5 do 100 części wody.
Następnie można przeprowadzić 3 opryski w ciągu sezonu w okresach, gdy pojawiają się pierwsze liście, przed kwitnieniem i w fazie pojawiania się owoców. Proporcje do oprysków to 1 część EM-NA do 10 części wody i 1 część EM-5 do 100 części wody.
Jeśli dodatkowo używa Pani preparatu z miedzią, to po określonym okresie karencji podanym na opakowaniu, można przeprowadzić dodatkowy oprysk w celu usunięcia ewentualnych pozostałości substancji chemicznych.
Warto pamiętać, że dokładne proporcje i harmonogram stosowania preparatów mogą się różnić w zależności od rodzaju drzew owocowych, regionu uprawy oraz konkretnych warunków i potrzeb. Ale podałam Pani ogólne zalecenia.
Dzień dobry,
chciałabym pobrać Państwa darmowy e-book, jednak formularz zapisania się do newslettera nie działa. Czy można w jakiś inny sposób pobrać e-book “Efektywne Mikroorganizmy – Cztery Pory Roku”?
Wyślę na Pani maila .
Pozdrawiam Nicole