Na jesieni nastawiłam w akwarium eksperyment kompostowe: Włąsnie dziś zużyłam do sadzenia melonów powstały kompost
Przepominam o co chodziło :
http://www.emformacja.pl/emblognicole/wp-content/uploads/2014/09/akwarium-z-kompostem.jpg
Płyn powstający przy kiszeniu odpadów stwarza problem dla tych którzy chcieliby magazynować kompost na zimę na przykład w piwnicy . I właśnie w tym eksperymencie chciałam pokazać możliwe rozwiązania . Otóż można każdą warstwę odpadów kiszonych z wiaderka kompostowego, zasypać torfem w równych warstwach . Torf wypija płyn i proces kompostowania odbywa się tak jak w glebie. Nastawiłam w akwarium 2 warstwy kompostu obłożone torfem i będziemy obserwować przez zimę jak odpad staje się ziemią . Przykryję akwarium aby proces ten przebiegał w ciemności . Jeżeli chcemy systematycznie tak przechowywać kompost przekładany torfem, możemy robić to w ciemnych plastikowych workach .Ja na razie, skoro nie mam jeszcze laboratorium, akwarium ( ku przerażeniu moich dzieci ) postawiłam w kuchni. Jak na razie brzydkich zapachów nie ma .
Podczas zimy stał kompost w kuchni kompletnie bezzapachowo. Jednak na początku stycznia wyniosłam go do sieni z powodu wielkiej ilości małych muszek która wylęgłe sie na powieszchni . Więc, szczelnie zakryłam akwarium czarną folią . Już muszki się nie pojawiłe. Odpady się kompletnie rozpuszcziły, tworząc piękną ciemną wilgotną próchnicę. Jedynie skorupki od jajek nie uległy rozpadu , warto je zgnieśc przed wkładaniem do kompostu.