O czym pamiętać tworząc ogród przyjazny Matce Ziemi?
#dzień bioróznorodności
Zostawiajmy zakątki dzikości – tam rozwija się różnorodność.
Oczywistym jest, że chcemy mieć piękne warzywa, truskawki, kwiaty, ale z tyłu głowy trzeba pamiętać, że wszystko co stworzyła natura należy do wielkiego kręgu życia, a brak mało istotnych, z naszego punktu widzenia, roślinek a nawet bakterii może mieć fatalne konsekwencje dla całej reszty.
Okazuje się, że co roku tracimy 10% składników bio rodności, a jest to dla życia na planecie większe zagrożenie niż ocieplenie klimatu.
Na terenach opuszczonych przez człowieka natura po kilkudziesięciu latach regeneruje się i jeżeli jest to wystarczająco duże terytorium (okolice Czarnobylu są tego przykładem) wracają tam ginące gatunki zwierząt. Z mikroorganizmami z pewnością dzieje się podobnie.
Niektórzy mówią, że w dzikich zakątkach naszego ogrodu mieszkają elfy i gnomy. Nawet jakby to miała nie być prawda, warto w to uwierzyć tak, jak dzieci w Świętego Mikołaja. W końcu prezenty się pojawią.
Sadźmy krzewy i kwiaty jako pokarm dla pszczół i ptaków
Może być koniczyna, winobluszcz, irga błyszcząca. Zostawiajmy część słoneczników i aronii. Dbajmy o zostawianie miejsc dla jeżów (kopce z liśćmi lub gałązkami)
Zbierajmy wodę z dachu do beczek lub mauzerów
Możemy w nich umieścić kule bokashi, aby dbać o jakości wody). Woda nie powinna długo stać. ale być w ciągłym lub cząstkowym ruchu.
Ściółkujmy chroniąc glebę przed wysychaniem i utratą składników odżywczych
Taka ściółka może składać się z słomy, suchego siana, zrębki najlepiej fermentowanej z EMami
Używajmy EM-ów jak tylko się da – do ukorzenienia sadzonek, nawożenia, ochrony roślin, stymulacji wzrostu.
Kompostujmy wszystkie odpady organiczne i przekazujmy ich składniki pokarmowe glebie.
Zostawiajmy resztki z ogrodu na grządkach na zimę
Niech się przekompostują się na miejscu. Opryskajmy je EM-ami przed zimą.