Za co lubimy Żywe Mydło EM?
Żywe Mydło EM jest zdecydowanie naszym ulubionym produktem do pielęgnacji!
Przede wszystkim uwielbiamy je za to, jak obchodzi się z naszą skórą – nie wysusza, pozostawia ją miękką, miłą w dotyku, bez podrażnień. Nikogo z nas nie uczula, a wręcz łagodzi rozmaite dolegliwości skórne.
Ma też neutralny zapach, co jest ważne w przypadku alergików.
Kolejna cecha, za którą niezwykle cenimy ten preparat, to jego uniwersalność. W naszym domu zastępuje co najmniej kilka kosmetyków: szampon do włosów, żel pod prysznic, płyn do kąpieli dla dziecka, żel do higieny intymnej, a nawet szampon dla psa.
Zdarza mu się też wystąpić w roli płynu do prania ręcznego albo płynu do naczyń.
Ogromnym plusem jest jego duża wydajność: półlitrowe opakowanie wystarcza nam na ponad miesiąc, a używa go cała rodzina!
Kosmetyk prawie idealny
Przy całym wachlarzu zalet Żywe Mydło EM posiada dwa mankamenty, akceptowalne dla nas, ale czujemy się w obowiązku o nich wspomnieć. Po pierwsze jego skład nie jest doskonały, ponieważ występują w nim odpowiedzialne za utrzymanie płynnej konsystencji parabeny. Po drugie jego cena nie należy do najniższych…
Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, to po długim namyśle uznaliśmy, że ilość korzystnych składników zdecydowanie przeważa, rekompensując występowanie tych niepożądanych. Wierzymy, że za jakiś czas uda się opracować lepszą recepturę i całkowicie wyeliminować przeszkadzające nam substancje. Wtedy Żywe Mydło EM stanie się kosmetykiem idealnym! 🙂
Co zaś do ceny, najczęściej radzimy sobie w taki sposób, że wspólnie ze znajomymi i rodziną kupujemy większe, 5 i 10-litrowe opakowania i dzielimy zawartość na mniejsze pojemniki. Cena jest wtedy o wiele bardziej przystępna.
Jeśli nie Żywe Mydło, to co?
Alternatywą dla Żywego Mydła EM w naszym domu są mydła EM w kostce – nie zawierają parabenów, ale trochę mniej wygodnie się ich używa.
Jedna z klientek powiedziała nam niedawno, że czasem zamiast Żywego Mydła EM używa zwykłego, prostego mydła, wzbogaconego EM White Refresh i obserwuje podobne działanie. Wypróbujemy ten sposób niebawem i podzielimy się wrażeniami!