Jeśli Natura znajduje się w optymalnym stanie, to niczego nie trzeba ani nie można zmieniać. Wtedy mogą sobie Państwo darować wydatki na EM1.
Jeśli jednak stwierdzą Państwo, że gleba lekko lub intensywniej pachnie pleśnią, to jest to wskazówka, iż skład mikroorganizmów glebowych wymaga zmiany. Właściwego zapachu gleby powinni się Państwo najpierw nauczyć, wąchając garść gleby leśnej, pobranej ze skraju lasu, gdzie jest wystarczająca ilość powietrza, materii organicznej i wilgotności.
To przyjemne uczucie, gdy się włoży rękę do tak miękkiej gleby. Proszę potem przysunąć garść ziemi do nosa i rozkoszować się jej korzennym zapachem. Ten zapach pochodzi od wielu mikroorganizmów, a zwłaszcza od grzybów. Jeśli mają Państwo odwagę, to proszę spróbować smaku gleby koniuszkiem języka. Dobra gleba ma smak potrawy ze świeżych grzybów leśnych, zebranych wczesną jesienią. Taka gleba jest produktywna. W niej mikroorganizmy trawią materię organiczną i oddają ją roślinom w optymalnej formie.
Jeśli chcą Państwo cieszyć się swoim ogrodem, to powinni Państwo stworzyć w nim taką glebę.