Ostatnio moi koledzy dystrybutorzy sprzedają coraz więcej EM NA, który sadownicy stosują, żeby zminimalizować pozostałości konwencjonalnych środków ochrony roślin w owocach.
Producentów warzyw i owoców obowiązują ściśle określone normy, dotyczące zawartości pozostałości środków ochrony roślin stosowanych w uprawie. Ich przekroczenie wiąże się z poważnymi konsekwencjami: zdrowotnymi dla konsumentów i owadów, a karnymi i finansowymi dla producentów. Niestety, wciąż często zdarza się, że te limity są przekraczane.
Wiele wskazuje jednak na to, że w najbliższym czasie przepisy jeszcze się zaostrzą, co – nie ukrywamy – bardzo nas cieszy, bo im mniej syntetycznej chemii w żywności, tym lepiej!!! Liczymy, że skłoni to wielu rolników do poszukiwania alternatywnych, ekologicznych, zdrowych dla nas i przyrody sposobów ochrony swoich plantacji.
Póki co namawiamy do neutralizowania przed zbiorami szkodliwych substancji w plonach, uzyskiwanych przy pomocy konwencjonalnych metod. Można do tego celu zastosować oprysk z EM-NA: 20 litrów rozcieńczone 300 litrami wody na 1 hektar.
Przydatne linki:
Program ochrony jabłoni dla eksporterów do Chin
http://www.inhort.pl/files/sor/programy_ochrony/Program_ochrony_jabloni_Chiny.pdf
http://piorin.gov.pl/gi-aktualnosci/stop-przekraczaniu-norm-pozostalosci-srodkow-ochrony-roslin-w-zywnosci,224.html
http://piorin.gov.pl/srodki-ochrony-roslin/pozostalosci-sor/