Pić EM-y, czy nie pić..?
Od czasu do czasu podpowiadamy Wam jak używać EM-ów w sposób niestandardowy, to znaczy w inny, niż wskazywałoby ich oficjalne przeznaczenie i zalecenia na opakowaniach poszczególnych preparatów.
Często w związku z tym nasi Klienci i Czytelnicy wyrażają zdziwienie: „pić środek do utrzymania czystości albo przeznaczony dla zwierząt..? jak to?!”
Potwierdzamy: pijemy, tj. cała nasza rodzina, część przyjaciół i sporo klientów, EM White Refresh lub EM Probiotyk 🙂 Dodajemy też do kiszonek (jako starter i katalizator procesu), stosujemy na skaleczenia, oparzenia słoneczne (z tego samego powodu skuteczne są okłady ze zsiadłego mleka – bakterie!!!),czasem bywa składnikiem dressingu do sałaty, dodatkiem do owocowo-warzywnego koktajlu. EM Probiotyk stosujemy jako suplement diety, który pomaga wzmacniać odporność, wspiera funkcjonowanie układu trawiennego.
Czy to jest bezpieczne?
W składzie wymienionych preparatów nie ma żadnej szkodliwej dla organizmu ludzkiego substancji, ale zawsze podkreślamy, że pijemy je na własną odpowiedzialność, ponieważ nie mają one wymaganych dla ludzi atestów.
Każdego, kto jednak ma opory przed spróbowaniem środka do sprzątania lub suplementu dla zwierząt :), namawiamy gorąco do sporządzenia własnego „eliksiru”, czyli fermentu na bazie EM 1 i melasy oraz ulubionych owoców i ziół.
A na potwierdzenie korzystnego działania EM Probiotyk, publikujemy – za zgodą Autorki – maile, jakie przyszły do nas niedawno od jednej z Klientek:
„Dziękuję za cenne informacje, bardzo polubilam produkty EM . Stosuję probiotyk od dwóch tygodni , czuję się lepiej i lekko , mogę jeść potrawy , które mi szkodziły przed stosowaniem probiotyku. Codziennie piję 25ml z sokiem . Polecam wśród przyjaciół stosowanie tych produktów. Wszyscy są zachwyceni. Pozdrawiam serdecznie . Beata”
„Jestem ostatnio bardzo zajęta i zestresowana . Zwiększylam dawkę , od tygodnia przyjmuję dwa razy dziennie po 25 ml z sokiem. Obserwuję swoje samopoczucie i jestem mile zaskoczona stresujące sytuacje nie minęły , a ja czuję się lepiej . Moja przyjaciółka jest lekarzem internistą , twierdzi że jest to możliwe. Dzisiaj rano zastosowalam white refresh do plukania jamy ustnej. Ulga natychmiastowa, już kiedyś w ten sposób wyleczylam sobie stan zapalny dziąsła. Pozdrawiam serdecznie. Beata lubię EM ?”
Nicole mam taki problem z emami, że zwyczajnie boję się ich użyć do zębów i nie dlatego, że są bez atestów, ale ze względu na kwasowość. Już tłumaczę. Ostatnio była modna witamina c i uległam tej modzie chociaż „taka łatwa nie jestem”. Pijam codziennie duże dawki. I nic się nie działo, tylko szkliwo zębów samo mi się kruszyło. To co najdziwniejsze to nie podczas picia, ale jedzenia potraw kwaśnych i dlatego nie od razu rozpoznałam winowajcę. Myślałam, że to z powodu witaminy d3, że zabiera mi wapń z zębów i 'niesie’ do kości. Pewnego dnia jadłam kiszoną kapustę i myślałam, że tracę ząb tak strasznie poleciało mi szkliwo i to zmusiło mnie do rozwiązania problemu. Okazała się nią nieszczęsna witamina c. Ostawiłam i jest spokój. Jednak mam tak zniszczone szkliwo, że chciałabym sobie pomóc i pomyślałam o emach, ale sama nie wiem. Mam książkę, w której opisane jest jak stomatolodzy właśnie leczą nimi zęby, jak proszkiem ceramicznym można je myć, jak płukać na noc, aby żadne choroby się nie pojawiły itd. Jeśli jako grupa dziewczyn stosujących emy na co dzień macie jakieś przemyślenie na mój problem to bardzo proszę o wskazówki, bo raz, że chciałabym wdrożyć emy a dwa wzmocnić szkliwo. Mam jeszcze pytanie czy mogę dodać emy do pyłku pszczelego, który zalewam na noc i wypijam rano na czczo. Logika podpowiada mi, że tak, bo to natura, ale w pyłku jest tak dużo cennych rzeczy, że dodanie emów może być w myśl przysłowia „dwa grzyby w barszcz”. Pozdrawiam serdecznie.
Tak to jest problem że można sobie zaszkodzić jak człowiek za dużo rożne sposoby na nie konvencjonalne leczenie stosuje. W takich sytuacjach moim zdaniem trzeba ostrożnie . Co do żebów na razie rozumiem że najlepiej odstawić kwaśne rzeczy . Sprawdziłam na papieży lakmusowym że proszek ceramiczne nie zmienia pH wody tak jest bezpieczne ale EMy w płynie są kwaśne tak że na razie lepiej nie używać do płukania. Też bym nie dodawała EMy do pyłka pszczelnego. One mogą kompostować część cennych składników. Generalnie lepiej jest brać jeden specyfik , przekonać się jak działa i dopiero jak się ma pewności do dobrego, złego czy braku działaniu próbować następny. Pozdrawiam serdecznie
Z całym szacunkiem do wszystkich którzy piją emy i mówią, że mają pozytywne rezultaty lub też chcą mieć pozytywne rezultaty więc próbują pić… Wszystkie żywe mikroorganizmy zawarte w preparacie EM zostają zabite przez kwas solny znajdujący się w żołądku. Dlatego profesjonalne probiotyki są w kapsułkach które rozpuszczają się dopiero w jelitach. Pozdrawiam i życzę więcej pomyślunku. Logiczne myślenie jeszcze nikogo nie zabiło.