Nowy viral #trashtag challenge rozprzestrzenia się jak szalony.
Po pierwszym tygodniu były już miliony udostępnień, do tego stopnia, że kilka dni temu zobaczyłam, jak mówią o tym we francuskiej telewizji.
Niektórzy powiedzą że to jest moda. Tak, ale jaka pożyteczna! Viral zachęca do umieszczania w mediach społecznościowych, zdjęć z zaśmieconego kawałka pejzażu przed i po sprzątaniu. Widać, że na całym świecie młodzi ludzi z entuzjazmem biorą się za czyszczenia rowów, plaż, poboczy i złomowisk. Często przecież, przechodzimy koło takich miejsc z bólem serca, ale kolejnym razem w odruchu obronnym uczymy się to ignorować. A tu trendy staje się selfie przed śmietnikiem. Chwalimy się trofeum w postaci rzędu plastikowych worków napełnionych odpadami .
Oczywiście dołączyliśmy. W zeszłym roku w Maroko, przeżyliśmy wstrząs na widok zaśmieconych plaż. Postanowiliśmy regularnie sprzątać okoliczne lasy z uczestnikami comiesięcznych warsztatów bębniarskich w Rodzinnym Domu Kultury. Cieszymy się ogromnie, że jesteśmy tak na czasie.
Tym razem po sprzątnięciu śmieci spryskaliśmy jeszcze teren EM-ami, aby jak najszybciej uległy rozkładowi pozostałości po środkach chemicznych i mikro plastiki.