Tydzień spędziłam w Londynie na spotkaniu organizowanym przez fundację Phakama . Jest to organizacji która od 30 lat łączy pracę społeczną i teatralną pomagając młodym ludziom w wyrażaniu , odreagowaniu swoich problemów i przedstawieniu swoich wizji poprzez sztukę . Nazwa projektu inicjowanego przez Phakamę to „Message in a bottle” czyli list w butelce. Temat to Woda , jej piękno , niezbędność , brak, rola, historie i konflikty z nią związane, marnotrawienie i zanieczyszczanie jej. Pojechałam razem z grupą młodzieżą stowarzyszenia dla Ziemi.- bardzo miły towarzystwo :). Spotkaliśmy ludzi z innych krajów i kultur ale tez i naszych najbliższych sąsiadów z Lublina. Dowiedzieliśmy się jak można odtwarzać historię Londynu zbierając porzucone i pogubione przedmioty w Tamizie od starożytności do teraz. Poznaliśmy prostą metodę analizy wody, opowiadaliśmy o kulach bokashi o Masaru Emoto i Teruo Higa. Może powstać bardzo ciekawy projekt . W następną sobotę , do Tamizy, do rzeki Tag w Lizbonie do Bosforu w Istambule, w kraju Basków i w Irlandii , zostaną rzucone, kule lepione przez nas, na uniwersytecie Queen Mary, w Mile End Londyn.
PS najsilniejszym wrażeniem z podróży to poczucie bycia na autostradzie kultur i to że wbrew powszechnego przekonania Londyn nie jest angielskim miastem zresztą tak jak Paryż nie jest Francuskim i tak dalej . Są to nie przewidywane skutki kolonializmu, powstaje coś nowego i dobrze tak !
Thank you